środa, 20 sierpnia 2014

Obiad wprost z Prownansji


Wprawdzie już jestem nad Loarą, ale jeszcze Wam przecież nie pokazałam obiadu, do którego z przyjemnością zasiadłam w gościnnym domu przyjaciół w Prowansji.
Nie podaję tu przepisów, bo wszystko jest bardzo łatwe w przygotowaniu. Właściwie podałam je opisują potrawy. Wystarczy rzucić okiem. I skorzystać z dośwadczenia Pani Domu, która ceni sobie jedzenie proste i przygotowane w 5 minut.

1. Sałatka z fasoli i kurczaka w sosie curry



2.Bakłażan upieczony w papierze, bez skóry, z czosnkiem, balsmico, oliwą i pietruszką



3. Dorsz i łosoś  w ziołach (na jednym pómisku) upieczone w 20 minut, podawane z sosem tatarskim



4. Cukinia smażona na oliwie w ziołach prowansalskich



5. Kompot z jabłek i brzoskwiń i dodatkiem żurawiny i werweny




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz