środa, 15 lipca 2015

Małże św. Jakuba z wasabi


Przegrzebki dotarły w wielkiej obfitości. Najpierw mała improwizacja. Dusiły się powoli na patelni na maśle klarowanym i oliwie. Nieco pieprzu i soli. Sos  to rozgnieciony widelcem z oliwą ziemniak ugotowany- czyli coś jak skordalia/skorthalia. Jednak bez czosnku, wymieszany z wasabi stracił radykalnie swój grecki charakter. I trochę rzeżuchy dla zabawy oka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz